Opel Insignia wersja OPC

insignia opc

Zdecydowanie Opel Insignia zasługuje na miano popularnego modelu swojej klasy. Ogłoszenia motoryzacyjne prezentują wiele modeli innych marek, jednak to samochody używane tego modelu przyciągają uwagę wyglądem nadwozia. Mało kto zdaje sobie sprawę, że Insignia jest luksusowa, rodzinna ale także istnieje opcja tuningowana o przydomku OPC. Opel Insignia OPC jest szybki i naprawdę niewiarygodnie dobrze się prowadzi. Kierowcy, zwykli zjadacze chleba znają serię M od BMW, Brabusa od Mercedesa, a o Oplu nie wiedzą nic lub prawie nic.

Historia OPC, czyli sportowych Opli

To już praktycznie 20 lat jak fabrycznie modyfikowane Ople z znaczeniem OPC opuszczają hale montażowe. Modyfikacjom nie uległy Astry, Corsy a nawet Zafiry. Nie inaczej było z Insignią.

Firma powstała w 1999 roku i wbrew pozorom, mimo, że oferuje fabryczne rozwiązania wzmacniające osiągi modeli Opla to jest ona odrębną od koncernu firmą. Pierwszym przerobionym modelem był Opel Astra (1999 rok) i do tej pory te auta używane można znaleźć w ogłoszeniach.

Opel Insignia OPC

Opel Insignia poddany został zmianom w 2009 roku. Otrzymał silnik V6 o pojemności 2,8 litra i mocy 325 KM. Ten napęd oferował przyśpieszenie poniżej 6 sekund od 100 km. Jednostka była czterozaworowa z momentem obrotowym wynoszącym 435 Nm. Wbrew pozorom średnie spalanie nie było przerażająco duże, bo wynosiło okolice 11 litrów na każde 100 km.

Model ten ma 20” felgi, zaciski Brembo o średnicy 355 mm, wydech Remus-a. Wnętrze to fotele Recaro i być może nie są typowo sportowe, ale mają dużo z typowych kubełkowych znanym wszystkim. O komfort jazdy dba zawieszenie FlexRide i mimo, że jest twarde to utrzymuje ten ciężki samochód znakomicie w torze jazdy. Amortyzatory są oczywiście sterowane elektronicznie za pomocą przycisków z deski rozdzielczej. Napęd 4×4 obsługuje sprzęgło Haldex. Turbodoładowanie silnika pozwala rozpędzić samochód do maksymalnej prędkości w nieco ponad 40 sekund.

5/5 - (1 vote)